Fundacja Pochówek i Pamięć

Historia z historii Parafii Podbrzezie (cz. 8)

BURKILA-2
Fundacja Pochówek i Pamięć Historia z historii Parafii Podbrzezie (cz. 8)

…,,Niechaj teraźniejsze młode pokolenie Podbrzezia nie zapomni nigdy o tych wszystkich ludziach, zachowa ich imiona”

Aby poznać dalsze części HISTORII Z HISTORII należy powrócić do części poprzednich.

Wiele wydarzyło się w ostatnich miesiącach w Parafii Podbrzezie.

Od lipca tegoż roku, nowym proboszczem został Ksiądz JAROSŁAW SIPYDOWICZ.

Wraz z utworzeniem nowej parafii, powstaje budowla świątyni, a co za tym idzie, powinien powstać cmentarz- przykościelny, parafialny –

…,,iż w roku 1484…jako ,,altaria’, w miejscowości ,,Brzozy”, mały drewniany kościółek, nazwany ,,Pod Brzozami’’…,,W roku 1503-cim kościół ,,Pod Brzozami ”zaliczony już do liczby parafjalnych…przy poświeceniu …ku czci Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marji Panny, Św. Św. Apostołów Piotra i Pawła, oraz Św. Antoniego…( str. 4).

Istnieje prawdopodobieństwo, brak źródeł historycznych w tym temacie, że kościół budowany, odnawiany, budowany ponownie był w tym samym miejscu. W miejscu, w którym wg powyższej monografii w roku- ,,w 1860 roku pleban Podbrzeski ks. Onufry Buyko z ofiar dobrowolnych pobudował w Podbrzeziu nowy kościół…Ten kościół był ostatnim zbudowanym w Podbrzeziu przed tragedją parafii w 1866 roku i on właśnie został zabrany na cerkiew i następnie spalił się w 1884roku”.(str 9)…,,ze szczetem za wyjątkiem ( jakoby) tej ściany, przy której był umieszczony …Obraz Najświętszej Marji Panny.. na miejsce spalonego kościoła została spiesznie w tym-że 1884 nowa murowana cerkiew…(str 32)

To tutaj istniał cmentarz przykościelny a z dużą pewnością połączony był z cmentarzem w kierunku Anowila, na którym są pochówki katolickie i prawosławne.

,,Miejsce pod dom Boży… ofiarowali Jeleńscy z Glinciszek… przy kaplicy założono i poświęcono cmentarz katolicki’’…- MIROSŁAW GAJEWSKI-HISTORIE Z OKOLIC WILNA

Cerkiew ta spłonęła w roku 1944, ale burzliwa historia Parafii Podbrzezie ukazuje nam iż od roku 1905 czynione są starania reaktywacji parafii katolickiej i budową nowego kościoła, w miejscu, w którym obecnie się znajduje. Przekazana darowizną ziemia pod budowę kościoła obejmowała również miejsce na cmentarz parafialny….,,od skasowania parafji w 1866 roku do formowania się i powstania nowej po 1907”roku...( str. 17), powstało wiele cmentarzy wiejskich, tak licznych w tejże parafii.

To jest logiczne wytłumaczenie, dlaczego tak dużo małych cmentarzy jest jeszcze widocznych na mapie gminy i parafii Podbrzezie. Zanikają, powoli znikają, by stać się tylko miejscem w pamięci bez upamiętnienia, czyli KRZYŻA. Są dwa takie miejsca z dużą pewnością, mogę to stwierdzić…

SPREJNIE, GLINCISZKI-GÓRA- teraz to tereny prywatne…a żyją jeszcze osoby mogące potwierdzić, że były tam krzyże, grobowce…i jako dzieci nawet tam się bawili wbrew zakazowi rodziców…

Wiele miejsc ostatniego spoczynku parafian ma ustawiony krzyż- BURKIŁA, WOJTKUŃCE…chociaż grobów już nie ma..

Są też i cmentarze, które w liczbie paru grobów nie jest ogrodzone, bez krzyża- na Anowil, Pikeliszki…

Staraniem Fundacji POCHÓWEK I PAMIĘĆ ustawiono i poświęcono krzyż w Kowszadole, na którym są groby właścicieli- PISANKO , WOŁŁOTOWICZ i grób ofiary NKWD, rozstrzelanego w 1944- ROTMISTRZA AK- WACŁAWA MOTAK.

CIĄG DALSZY NASTĄPI.

Pismo zachowane oryginalne- przypomnienie autorki postu.